Dlaczego rysunek techniką „suchą”? – ponieważ do jego wykonania używamy narzędzi, których pigment jest w stanie stałym, takich jak ołówek, kredka, w odróżnieniu od cienkopisu, czy artpen’a, gdzie ślad na kartce pozostawia tusz.
Do wykonania rysunku techniką suchą należy zaopatrzyć się w ołówki miękkie – od 2b do 8b marki Koh i noor, Faber Castell lub inne.
Rysunek architektoniczny techniką suchą – ołówkiem, czy kredkami – zaczynamy od wytyczenia przybliżonej geometrii obiektu będącego przedmiotem rysunku. Mierzymy nachylenie poszczególnych krawędzi, a następnie nanosimy je na arkusz. Kluczowe jest, aby konstrukcję tę wykonać perfekcyjnie. Będzie ona bowiem stanowić punkt odniesienia dla wszystkich kolejnych etapów rysowania. Błąd popełniony w tym miejscu zarzutuje na efekcie finalnym. Do wytyczenia tejże konstrukcji należy użyć twardszych ołówków – 2b-4b – wówczas, choć będzie ona widoczna na rysunku do samego końca, nie będzie dominować nad właściwym rysunkiem. Choć kreski te mogą być postrzegane jako zbędne, to nie należy ich wycierać. Będą one stanowiły dowód naszych analiz.
W kolejnej fazie dalece uproszczoną siatkę konstrukcyjną należy dopracować i „dogęścić”. Dodając i odejmując od uprzednio nakreślonej geometrii bryły proste, staramy się uzyskać realną formę przedmiotu rysunku. Istotnym jest, aby ten etap rysunku został równie rzetelnie przeprowadzony zarówno pod kątem perspektywy, jak i stopnia doszczegółowienia detali. Wówczas etap ten będzie stanowił właściwą bazę dla kolejnych faz rysunku architektonicznego.
Po opracowaniu pełnej siatki konstrukcji rysunku techniką suchą, należy przystąpić do jej wypełnienia walorem światłocieniowym. Do tego zadania wykorzystujemy ołówki miękkie – od 4b do 8b. Kluczowe jest, aby rysownik wybrał własną metodę jego nakładania. Każdy z nich ma inne predyspozycje w tym zakresie i ważnym jest, by nie podążać wyłącznie śladami mistrzów sztuki rysowania, lecz odnaleźć w rysunku swój własny styl, stanowiący o indywidualizmie twórcy. Próbując naśladować styl niezgodny z własnymi predyspozycjami odtwórca nigdy nie zrówna się z mistrzem, a i nie znajdzie swojego, własnego środka wyrazu.
Ostatnią, choć nie mniej ważną fazą rysunku techniką suchą jest doprecyzowanie detali. Działanie to wymaga intuicji, ale również pełnej świadomości działania. W tym etapie posługując się ołówkami miękkimi i na opracowany rysunek nakładamy detale jednocześnie wydobywając je kreską i cieniem. Choć dla adeptów sztuka ta może wydać się skomplikowaną, to doświadczenie zbudowane kolejnymi próbami przybliżeń zaowocuje doskonałością.
Comments are closed.